No dobrze, wiemy już że trzeba nagrania opatrywać transkrypcją tekstową. Co jednak zrobić w wypadku transmisji na żywo, na przykład transmisji radiowej z posiedzenia Sejmu? To wcale nie jest takie trudne…
Kryterium sukcesu 1.2.9 zobowiązuje, by transmisje dźwiękowe na żywo miały pełną transkrypcję dostępną na bieżąco. Oczywiście można uwzględnić pewne opóźnienie, ale nie może być ono zbyt duże. Z takiego rozwiązania skorzystają:
- osoby niesłyszące i słabosłyszące;
- użytkownicy, którzy nie mogą przez cały czas słuchać transmisji,
- właściciel transmisji, który ma gotowy skrypt.
Do realizacji takiego zadania niezbędny jest człowiek piszący szybko na klawiaturze. Jego zadaniem jest słuchanie transmisji i wprowadzanie usłyszanych informacji do odpowiedniego kanału. Takim kanałem może być odświeżana strona internetowa, chat lub podobne rozwiązanie. Powinno ono jednak być wyraźnie oznaczone, jako kanał alternatywny, wraz z objaśnieniem, jak go używać.
Osoba wprowadzająca informacje tekstowe może wspierać się różnorakim oprogramowaniem, na przykład rozpoznającym mowę lub przyśpieszającym pisanie przez zastosowanie stenografii lub słowników. Z takiego rozwiązania korzystają także organizatorzy konferencji, dostarczając duży ekran, na którym wyświetlana jest transkrypcja wystąpień, którą na bieżąco wprowadza odpowiednio szybko pisząca osoba.Tak zostało to zorganizowane na seminarium zorganizowanym przez Forum Dostępnej Cyberprzestrzeni poświęconym dostępnej telewizji pod koniec maja 2012 r.