W mapach Google zapomnieli o daltonistach

Google Maps to jedna z najpopularniejszych i najbardziej użytecznych aplikacji na świecie. Umożliwia łatwe i szybkie znalezienie interesujących nas miejsc, tras, informacji o ruchu drogowym i wiele więcej. Jednak nie wszyscy użytkownicy mogą cieszyć się pełnią jej możliwości. Niedawno Google wprowadziło nowy wygląd map, który ma być bardziej czytelny i estetyczny. Niestety, zmiana ta okazała się problematyczna dla osób z zaburzeniami widzenia kolorów, zwłaszcza daltonistów.

Daltonizm to częste zaburzenie, które polega na nieprawidłowym rozróżnianiu kolorów. Szacuje się, że dotyka ono około 8% mężczyzn i 0,5% kobiet. Osoby z daltonizmem mają trudności z odróżnianiem niektórych barw, np. czerwonej i zielonej lub niebieskiej i fioletowej. W zależności od stopnia nasilenia zaburzenia, daltonizm może utrudniać codzienne funkcjonowanie, np. w pracy, szkole czy podczas jazdy samochodem.

Nowy wygląd map Google jest oparty na kolorach pastelowych, które mają być łagodniejsze dla oczu i lepiej oddawać rzeczywistość. Jednak dla daltonistów te kolory są trudne do odróżnienia i sprawiają, że mapa jest nieczytelna i myląca. Na przykład, czerwone drogi oznaczające duży ruch są prawie niewidoczne na tle zielonych obszarów leśnych lub parkowych. Niebieskie jeziora czy rzeki zlewają się z fioletowymi terenami górskimi lub miejskimi. Zmniejsza to znacznie użyteczność mapy i pogarsza doświadczenie użytkowników.

Google nie udostępniło jeszcze opcji zmiany kolorów mapy lub wyboru innego schematu kolorystycznego. Nie wiadomo też, czy planuje to zrobić w przyszłości. Tymczasem daltoniści muszą radzić sobie na własną rękę, np. korzystając z aplikacji trzecich, które modyfikują kolory ekranu lub używając specjalnych okularów korygujących widzenie kolorów. Jednak te rozwiązania nie są idealne i mogą być kosztowne lub niewygodne.

Google powinno zwrócić uwagę na potrzeby i oczekiwania wszystkich swoich użytkowników, w tym osób z daltonizmem. Nowy wygląd mapy jest estetyczny i nowoczesny, ale nie powinien być nałożony na wszystkich bez możliwości dostosowania go do indywidualnych preferencji i warunków. Google powinno wprowadzić opcję zmiany kolorów mapy lub oferować alternatywne schematy kolorystyczne, które będą lepiej pasować do różnych typów zaburzeń widzenia kolorów. Tylko wtedy mapa Google będzie naprawdę uniwersalna i przyjazna dla wszystkich.