Jak ocalało rozporządzenie w sprawie Krajowych Ram Interoperacyjności

Ja wiem, że to hermetyczna wiadomość, ale dopiero się dowiedziałem. Jest takie rozporządzenie w sprawie Krajowych Ram Interoperacyjności.Pełna nazwa jest znacznie dłuższa, więc umieszczam ją na końcu. To rozporządzenie określa standardy techniczne systemów informatycznych podmiotów publicznych. Protokoły, formaty, bezpieczeństwo, a nawet standard kodowania znaków. No i to rozporządzenie miało umrzeć w maju 2022 roku, bo tak kazała ustawa o dostępności cyfrowej. Po co taki zabieg? Nie mam pojęcia. No i zastanawiałem się, co teraz będą robić programiści, jak nie będzie standardów? Wreszcie znalazłem odpowiedź. Nową ustawą znowelizowano ustawę o dostępności cyfrowej, przedłużając wegetację rozporządzenia do maja 2024 roku.

Sprawą zainteresował mnie Piotr Osipa, który próbował czytać ze zrozumieniem ustawę o dostępności cyfrowej. Było mu to potrzebne do przygotowania webowej wersji ustawy. Szczególnie trudził się nad przepisami przejściowymi, a tam właśnie jest artykuł 26, który wcześniej mówił o 36 miesiącach, a teraz już o 60 miesiącach ważności.

Historia

Ustawa o informatyzacji działalności podmiotów publicznych ma delegację do wydania rozporządzenia w sprawie KRI. To rozporządzenie zostało wydane i nadal obowiązuje. To właśnie w nim zamieszczono pierwszy przepis o konieczności zapewnienia cyfrowej dostępności. Od tego czasu minęło już prawie 11 lat, a dla niektórych jest to wciąż odkrycie. W rozporządzeniu wskazano standard WCAG 2.0 z 2008 roku.

Ustawa o dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji mobilnych podmiotów publicznych wprowadza obowiązek (pośrednio) zgodności z WCAG 2.1. Pośrednio, bo na same WCAG wskazać nie mogła. Nie pytaj… Ja też nie wiem dlaczego.

Jednak prawnicy dostrzegli tę sprzeczność i w ustawie o dostępności cyfrowej dodali właśnie ten artykuł 26, który miał przymusić ministra do spraw informatyzacji do znowelizowania rozporządzenia. Krążyły jednak słuchy, że do tego czasu miał powstać jakiś mityczny kodeks, który konsumowałby te wszystkie tematy.

Tak więc rozporządzenie w sprawie KRI miało przestać obowiązywać najpóźniej w maju 2022 roku, czyli 36 miesięcy od wejścia w życie ustawy. Okazało się jednak, że kodeksu nie będzie , a uchylenie rozporządzenia zrobi potężną lukę prawną. Podkreślam raz jeszcze: rozporządzenie zostało wydane na podstawie ustawy o informatyzacji działalności podmiotów publicznych, a uchylone przez ustawę o dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji mobilnych podmiotów publicznych. No nie wygląda to dobrze, a potem było jeszcze gorzej.

Gorzej, bo termin zbliżał się coraz bardziej, a szans na nowy akt prawny nie było żadnych. Pojawił się projekt nowelizacji ustawy o dostępności cyfrowej, ale trafił do zamrażarki na wiele miesięcy. Chyba właśnie się odmraża. Co zatem robić?

Tak, zgadliście! Ustawę o dostępności cyfrowej można znowelizować jeszcze inną ustawą! Ustawa z dnia 28 kwietnia 2022 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z rozwojem publicznych systemów teleinformatycznych wydała się komuś najbardziej odpowiednia. Dodał zatem taki kawałek:

Art. 7. W ustawie z dnia 4 kwietnia 2019 r. o dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji mobilnych podmiotów publicznych (Dz. U. poz. 848) w art. 26 wyrazy „36 miesięcy” zastępuje się wyrazami „60 miesięcy”.

Udało się zyskać kolejne 24 miesiące, z których trzecia część już minęła. Należy się spodziewać kolejnej nowelizacji, zapewne kolejną ustawą. Czy już rozumiesz, dlaczego Piotr miał taki problem ze zrozumieniem przepisów przejściowych?

Na koniec pełny tytuł: rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie Krajowych Ram Interoperacyjności, minimalnych wymagań dla rejestrów publicznych i wymiany informacji w postaci elektronicznej oraz minimalnych wymagań dla systemów teleinformatycznych.