Od uchwalenia ustawy o dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji mobilnych minęło już 2,5 roku. Ten okres wdrażania ustawy pozwolił na przyjrzenie się jej, jak działa i gdzie nie działa. Pojawiła się zatem potrzeba, by udoskonalić jej treść.
/ Wykaz prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów to takie miejsce, gdzie można znaleźć projekty aktów prawnych. Właśnie trafił do niego projekt nowelizacji ustawy o dostępności cyfrowej. Z opisu sądząc – chodzi w nim przede wszystkim o usunięcie pewnych elementów obowiązkowych, doprecyzowanie pojęć i poprawienie fragmentów trudnych bądź niemożliwych do wdrożenia. Na przykład wskazanie, że obowiązek zapewniania dostępności nie dotyczy gier. Pojawia się także nowy obiekt zdefiniowany jako “aplikacja internetowa”, co zapewne jest odpowiedzią na wątpliwości co dokupionych już i działających systemów od firm zewnętrznych.
Do tego dochodzi uspójnienie załącznika do ustawy z polskim tłumaczeniem WCAG 2.1. Rozbieżności nie były duże, chociaż mogły być konfundujące.
To dopiero początek drogi tego aktu prawnego i wiele może się jeszcze w nim zmienić. Mam nadzieję, że odbędą się konsultacje publiczne, w których chętnie wezmę udział.