I jak tu nie czuć satysfakcji, gdy się prawidłowo przewidzi przyszłość? Akceptacja dla kodów CAPTCHA znacząco spadła, gdy zaczęły się pojawiać nagminnie. Już mało kto twierdzi, że są uzasadnioną i sprawdzoną technologią.
Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) ponownie zainteresował się kodami wprowadzonymi w Aero2 i zainterweniował. Okazuje się, że kody jednak dosyć trudno odczytać nawet osobom z doskonałym wzrokiem. Kody są bowiem celowo bardzo, ale to bardzo zniekształcane, by nie rozpoznały ich automaty. Bo zwykłe kody już są łamane bez problemu. No i pojawiły się protesty użytkowników Aero2. Co więcej – UKE oczekuje także informacji, co wynikło z konsultacji z organizacjami osób niepełnosprawnych. Ja też jestem ciekawy, bo Forum Dostępnej Cyberprzestrzeni takich informacji nie uzyskało.
Sprawa z Aero2 może mieć pozytywny wpływ na dostępność. Zwraca bowiem uwagę na fakt, że dostępność nie jest czymś abstrakcyjnym, dotyczącym wąskiej i mało istotnej grupy użytkowników, ale szerokiej grupy, czyli wszystkich. Co więcej – afera może być dobrym przykładem do walki z kodami w ogóle. Teraz oczekuję wycofania się Aero2 z kodów, przeprosin i poszukiwań innych rozwiązań. Takich, które dzielą użytkowników na normalnych i nadużywających swego uczestnictwa w Internecie. A nie na widzących i niewidomych.