Druga konferencja na temat Polski w epoce cyfrowej dotyczyła informatyzacji administracji publicznej. Dostępność była tematem mocno ubocznym, chociaż pojawiła się. Poniżej bardzo skrótowe podsumowanie imprezy.
Minister Michał Boni (MAC) zaczął od ogólnych informacji na temat korzystania z sieci. Młodzi korzystają, a starsi już niekoniecznie. Wspomniał o trzech elementach istotnych dla cyfrowej inkluzji: zapewnienie dostępu do nowoczesnych technologii, zwiększeniu motywacji do korzystania i podniesieniu kompetencji. Nie wspomniał za to o treściach i usługach wysokiej jakości, w tym dostępnych. Wywołany do tablicy wspomniał o agendzie dochodzenia do dostępności, chociaż mało konkretnie. Opisywał też problemy z PUAP i o tym, jak należy ją zmieniać.
O Platformie Usług Administracji Publicznej i jej wykorzystywaniu do komunikacji z urzędami mówiło się zresztą więcej. Liczba zarejestrowanych użytkowników szacowana na 55 tysięcy nie zachwyca, więc może nie jest to rozwiązanie lubiane. Może się to jednak wkrótce zmienić, ponieważ Zakład Ubezpieczeń Społecznych połączył swoją nową usługę z EPUAP i za jej pośrednictwem będzie pozwalał na wglądanie do danych o swoich składkach. Z kolei Jarosław Deminet (Rządowe Centrum Legislacji) opisywał sposób publikowania aktów prawnych i planach na przyszłość.
Krzysztof Głomb (Stowarzyszenie Miasta w Internecie) od wielu lat jest promotorem cyfrowego włączenia seniorów. Zaprezentował kilka danych z raportu opracowanego przez PWC. Oczywistości, które warto potwierdzać empirycznie, na przykład korzyści płynące z e-włączenia oraz to, że niewiele da rozdawanie komputerów i podłączanie kabelków z Internetem, gdy użytkownicy nie są przekonani, że warto się włączyć. To jest dokładnie tak, jak z rehabilitacją osób niepełnosprawnych, które trzeba najpierw przekonać, że mogą pracować uczyć się, funkcjonować samodzielnie, spełniać marzenia, a dopiero potem pokazywać im, jak to robić.
Piotr Waglowski pokazał zupełnie inny aspekt informatyzacji administracji publicznej – możliwość korzystania z niej przez obywateli. Nowy serwis Sejmometr.pl ma monitorować powstawanie aktów prawnych, udostępniać informacje na temat różnych obszarów zmian w postaci kanałów RSS. Waglowski od dawna postuluje powstanie jednego serwisu administracji publicznej zamiast tysięcy oddzielnych serwisów ministerstw, samorządów i innych podmiotów. Podczas spotkania krytykował nadmierną liczbę serwisów internetowych, ich koszt i zdarzające się czasami łamanie praw autorskich.