Wioleta Jóźwiak gościła u mnie, żeby opowiedzieć o swojej pracy w muzeum Polin. Kto nie wie, co to takiego – niech posłucha. Wioleta jest koordynatorką do spraw dostępności w Polin, więc może powiedzieć co się udało, a co jeszcze przed nią. Nowy budynek, a do tego niezwykle zaprojektowany, nie daje żadnej gwarancji dostępności. A oprócz samego muzeum, rozmawialiśmy o dostępnościowych naciągaczach i antysemityzmie. Wioleta zaproponowała łącze do strony z informacjami o dostępności Polin. No i zaprasza do odwiedzania. Coś wspomniała o kuchni żydowskiej:)