W czerwcu miałem krótki urlop i razem z rodziną pojechaliśmy do Rabki-Zdroju. Jeździmy tam przynajmniej raz w roku do pokojów gościnnych “Trzy koty”. Tym razem jednak zostałem zaproszony do wywiadu na temat dostępności. No i jest, więc publikuję.
W czerwcu miałem krótki urlop i razem z rodziną pojechaliśmy do Rabki-Zdroju. Jeździmy tam przynajmniej raz w roku do pokojów gościnnych “Trzy koty”. Tym razem jednak zostałem zaproszony do wywiadu na temat dostępności. No i jest, więc publikuję.