Po kolejnych warsztatach Forum Dostępnej Cyberprzestrzeni

W poniedziałek i wtorek Forum Dostępnej Cyberprzestrzeni (FDC) organizowało drugie warsztaty dla członków. W poniedziałek było organizacyjnie i strategicznie, o czym pisać tu nie zamierzam. Za to we wtorek to, co tygrysy lubią najbardziej – narzędzia. Takie do badania dostępności i dodawania dostępności. Poniżej lista i kilka słów opisu

Audytowanie dostępności

Na początek Piotr Witek zaprezentował walidator Utilitia. Jest to zestaw 25 automatycznych narzędzi sprawdzających dostępność serwisów internetowych w różnych obszarach. Uczciwie obgadaliśmy zalety i wady tego rozwiązania, a także sposoby wykorzystania w codziennej pracy. Padło sporo trudnych pytań, na przykład na temat doboru próby podstron i powtarzalności wyników, ale wydaje się że Piotr wybronił walidator. Potem ja pokazałem narzędzie A3Web, czyli generator raportów z audytu dostępności, nad którym pracowałem razem z ludźmi ze Stowarzyszenia TNM z Wrocławia w ostatnim kwartale 2013 roku. Przy okazji zaprezentowałem moje ulubione narzędzie wspomagające, czyli Wave Toolbar. Wydaje się, że oba zrobiły na obecnych dobre wrażenie, więc liczę na ich dalszą promocję.

Multimedia

Monika Szczygielska (dostepni.eu) omówiła możliwości serwisu YouTube, którego chyba nikomu przedstawiać nie ma potrzeby. Okazuje się jednak, że ten popularny serwis, który pozwala także na dodawanie napisów do filmów, wcale nie jest taki doskonały. Przygotowanie napisów jest niemal niemożliwe, a rozpoznawanie mowy automatyzujące proces nie obsługuje języka polskiego. Rozwiązaniem jest przygotowanie napisów w osobnym narzędziu i wgranie ich do YouTube.

Właśnie takie narzędzie prezentował Mariusz Trzeciakiewicz z Fundacji “Katarynka”, czyli webowy edytor napisów Amara. Proste i wygodne narzędzie, które w czterech kolejnych przybliżeniach pozwala stworzyć napisy do filmu. W pierwszym tworzona jest transkrypcja z bardzo mało dokładnymi znacznikami czasu, przy czym edytor wspiera użytkownika w procesie dostarczając poręczny odtwarzacz multimediów. W drugim można zsynchronizować znaczniki czasu z filmem, w trzecim – dostroić już bardzo precyzyjnie i w ostatnim wyszlifować do brylantu. W praktyce zazwyczaj wystarczy krok drugi, a pozostałe dwa są dla perfekcjonistów. Napisy można wyeksportować do formatu SRT i wykorzystać w innych systemach, na przykład w YouTube lub Vimeo. Niestety – narzędzie nie pozwala na kolorowanie napisów, czego można jednak dokonać innym edytorem.

Kontrast i powiększenie

Mikołaj Rotnicki (WSN) skupił się na rozwiązaniach skierowanych do osób słabowidzących, czyli odpowiednim kontraście i powiększaniu obrazu. Zamiast omawiać – po prostu odeślę do jego prezentacji opublikowanych w Internecie. Są one przygotowane z użyciem HTML5 i CSS 3, a zatem w pełni dostępne i nie wymagające zewnętrznego oprogramowania. Podczas tej prezentacji mieliśmy możliwość wytłumaczenia humaniście, na czym polega system heksadecymalny i jak się go używa w definiowaniu kolorów RGB. To było prawdziwe wyzwanie, któremu stawiliśmy czoła i to z sukcesem.

Dostępne dokumenty

Warsztaty spiął klamrą Piotr Witek, który w ekspresowym tempie opisał narzędzie do testowania dostępności plików PDF, – PDF Accessibility Checker, wtyczkę do badania i poprawiania dostępności plików Word DOCx i Powerpoint PPTX oraz dostępności językowej, czyli usługę FOG. W ten sposób zakończyliśmy zażywanie potrójnej dawki dostępności i oklapnięci zaczęliśmy się rozjeżdżać.

Uwielbiam te spotkania, poznawanie nowych narzędzi, dyskusje na temat dostępności i spotkania z entuzjastami. Kto zapraszany nie przyjeżdża – niech żałuje. Kto nie jest zapraszany – niech się wprasza. Jakoś nie wierzę, żeby organizatorzy nie wpuścili na salę chętnych. Już czekam na następne, a sam postaram się opisać szczegółowo to, czego się dowiedziałem i poznałem bliżej na własną rękę.