W Internecie zawisła zupełnie nowa strona internetowa Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji (MAiC). Zwracam szczególną uwagę na opublikowaną w nim deklarację dostępności, która sama w sobie jest niezłym materiałem edukacyjnym na temat dostępności. Poza zasłużonymi pochwałami, znaleźć tam można także informacje na temat braków, które są stopniowo usuwane. Dotyczy to przede wszystkim skanów zgód na zbiórki publiczne, których jest niemal tysiąc. Pracowniczki MAiC w pocie czoła dodają do nich informacje tekstowe, by ten problem też usunąć. Brałem pewien udział w powstawaniu tego serwisu, ale nie mogę sobie przypisać żadnych zasług. Zajmowałem się jedynie krytykowaniem (konstruktywnym) i brałem udział w dyskusjach. Wszystko to zadziało się dlatego, że ludziom w MAiC się chciało, a firma realizująca projekt nie miała wielkich zębów na nową wiedzę. Mam nadzieję, że im się to opłaci, bo będą mogli się wylegitymować naprawdę dobrym wdrożeniem. No i MAiC dało innym wzór do naśladowania.