Błąkanie się po serwisie internetowym przypomina nieco błąkanie się po lesie. Projektant może – wzorem Jasia i Małgosi – zapewnić użytkownikowi okruszki, które podpowiedzą skąd przybył. Ja jednak posłużę się nieco inną analogią.
Kryterium sukcesu zaleca, by dostarczać użytkownikowi informacji o miejscu, w którym się aktualnie znajduje. Informacja ta odnosi się do miejsca aktualnie odwiedzanej strony w całym serwisie internetowym. Skorzystają na tym:
- wszyscy użytkownicy dużych serwisów internetowych,
- użytkownicy z ograniczeniami kognitywistycznymi.
Niemal każdy widział lub używał nawigację samochodową. Jest tam wyrysowana mapa okolic, a na środku punkt oznaczający pozycję użytkownika. Gdyby tego punktu nie było, to nawigacja stałaby się o wiele mniej użyteczna. W wielu miejscach można znaleźć plany okolicy umieszczone na tablicach, dla łatwiejszej orientacji w terenie. Są na ulicach miast (zwłaszcza turystycznych), w dużych centrach handlowych, czy muzeach. I zazwyczaj jest tam też wyraźnie oznaczony punkt z napisem “jesteś tutaj”. Bez niego cały ten plan byłby niemal bezużyteczny, bo wymagałby samodzielnego określenia przez zwiedzającego, gdzie się znajduje, co w obcym miejscu jest dosyć trudne. Taka pomoc w zlokalizowaniu się w serwisie powinna być zapewniona jego użytkownikowi.
Możliwe rozwiązania
Sposobów na pomoc w zlokalizowaniu swojej pozycji w serwisie jest sporo. Wybór zależy od wielkości serwisu, sposobu zorganizowania treści i pomysłowości projektanta. Poniżej kilka propozycji.
- W małych serwisach można przygotować menu nawigacyjne w taki sposób, by wyróżnić miejsce akurat odwiedzane. Jeżeli ktoś jest na stronie “Kontakt”, to ta pozycja w menu może zmienić się z łącza w nieaktywny element listy. Tak samo można zorganizować podmenu. Dobrze przy tym, by były to menu w formie list zagnieżdżonych, a rozwinięte jest akurat to aktywne.
- Dosyć często spotykanym rozwiązaniem jest wypisanie całej ścieżki dostępu do dokumentu zgodnie z systemem nawigacji w serwisie. Może to przyjąć formę “Pomoc techniczna – oprogramowanie – formularz kontaktowy”. Oznacza to, że do tego miejsca można przejść klikając najpierw link “Pomoc techniczna”, po rozwinięciu klikając “oprogramowanie” i tam wreszcie na link “formularz kontaktowy”. Ta ścieżka powinna opisywać logiczną strukturę serwisu, a nie ścieżkę, jaką przeszedł użytkownik, bo mógł przecież dotrzeć do formularza kontaktowego za pomocą wyszukiwarki. Jednak w ten sposób dowie się, jak można go ponownie odnaleźć, gdyby zagubił się w serwisie.
- W wypadku serwisów, które nie mają struktury hierarchicznej pojawia się problem, bo nie da się wskazać konkretnej ścieżki dojścia. Można wówczas podejść do tego jak w wypadku Wikipedii, w której tworzone są kategorie grupujące artykuły, a informacja o grupach, w których znalazł się dany artykuł znajduje się na dole strony. Uproszczonym mechanizmem tego typu są chmurki tagów lub kategorii, chociaż ten mechanizm należy stosować ostrożnie. Zbyt mała liczba tagów będzie zmuszać do oznaczania artykułów “na siłę” już istniejącymi. Zbyt duża, na przykład generowana automatycznie, nie da odpowiedniego efektu mnemotechnicznego. Jak zwykle należy zachować umiar.
Różnego rodzaju rozwiązań można znaleźć znacznie więcej, ale zawsze projektantowi powinien przyświecać cel poinformowania użytkownika o tym, gdzie się znajduje i jak wygląda okolica w serwisie.