Jakiś czas temu przeczytałem opinię, że iPhone jest dla osób niewidomych największym wynalazkiem od czasów powstania alfabetu Braille’a. Może jest w tym pewna przesada, ale faktycznie Apple przykłada dużą wagę do dostępności swoich urządzeń i stale rozwija ten obszar. Tak jest także w wypadku nowej wersji systemu iOS 6, który został wczoraj zaprezentowany, a za tydzień będzie dostępny.
Ułatwienia dostępu
IPhone od wersji 3GS posiada wbudowane rozwiązania dostępnościowe. Można je znaleźć w ustawieniach ogólnych pod przyciskiem “Dostępność”. W iOS 5.X przeznaczone są dla:
- Użytkowników niewidomych – rewelacyjny program do odczytu ekranu o nazwie VoiceOver. Pozwala na pełną obsługę urządzenia ze wsparciem syntetycznej mowy.
- Użytkowników słabowidzących – program Zoom powiększający ekran, tryb “białe na czarnym”, pozwalający na odwrócenie kolorów.
- Użytkowników niesłyszących lub słabosłyszących – specjalny tryb współpracy z aparatami słuchowymi, dopasowanie balansu panoramy dźwięku, gdy słyszenie jest nierównomierne w obu uszach oraz możliwość zaprojektowania własnych wibracji tak, jak indywidualnych dzwonków.
- Użytkowników z niesprawnością rąk – Assistive Touch, czyli możliwość zaprojektowania swoich własnych gestów.
Co więcej – iPhone jest wciąż jedynym telefonem, w którym te rozwiązania może włączyć samodzielnie użytkownik niewidomy lub słabowidzący zaraz po wyjęciu urządzenia z pudełka. Aby włączyć VoiceOver trzeba szybko trzy razy nacisnąć przycisk Home, a dla uruchomienia programu Zoom – trzy razy stuknąć ekran. Niestety – niektórzy operatorzy wyłączają tą opcję z nieznanych mi powodów, ale nadal istnieje możliwość włączenia tych rozwiązań po podłączeniu telefonu do komputera z zainstalowanym programem iTunes lub przy pomocy osoby widzącej.
Co nowego?
Jeszcze nie ma oficjalnie dostępnej wersji z numerem szóstym systemu iOS, ale zapowiedzi brzmią dobrze. Po pierwsze – do tej pory użytkownik mógł używać albo VoiceOver, albo Zoom. Wielu użytkowników na to narzekało, bo chcieli korzystać z resztek wzroku i jednocześnie wspierać się mową syntetyczną. Teraz ma się to zmienić i obu rozwiązań będzie można używać jednocześnie. Podobnie – zniknie rozdzielenie możliwości korzystania z VoiceOver i Assistive Touch. Jestem bardzo ciekaw, czy okaże się to przydatne w codziennej pracy.
Po drugie – Apple otwiera się na nową grupę użytkowników, którymi są osoby z niepełnosprawnościami intelektualnymi. Urządzenie będzie można skonfigurować w taki sposób, by do pewnych elementów ekranu lub przycisków użytkownik nie miał dostępu. Taki ograniczony interfejs użytkownika może poważnie ułatwić korzystanie przez osoby, którym trudno ogarnąć całość urządzenia i systemu.Być może takie rozwiązanie przemówi także do seniorów, dla których bogactwo ustawień i aplikacji jest często przytłaczające.
Wreszcie po trzecie – wielu użytkowników czeka na nowe mapy, w których ma być zaimplementowana nawigacja “zakręt za zakrętem” w wersji dla pieszych. Jeżeli się sprawdzi, to będzie rewolucją w samodzielnym poruszaniu się osób niewidomych i słabowidzących.
Za tydzień iOS 6 będzie oficjalnie dostępny i postaram się podzielić wrażeniami z jego używania. Czekam teraz na Androida, Windows Phone i inne systemy, by podążały za firmą Apple.